Obecność garncarzy w Elblągu jest poświadczona w źródłach archeologicznych od samego początku istnienia miasta. Pojawili się oni wraz z pierwszymi osadnikami i przynieśli ze sobą technikę wytwarzania naczyń odmienną od miejscowej. Wytwarzali naczynia tzw. siwe, wypalane w atmosferze redukcyjnej.
Znacznie mniej wiadomo o elbląskim cechu garncarzy, który bardzo rzadko pojawiał się w zachowanych dokumentach pisanych.
Najstarsze
dostępne informacje na temat statutu cechu staromiejskich garncarzy elbląskich pochodzą z 1420 roku, kiedy
to cech zwrócił się do rady z prośbą o potwierdzenie przedłożonego projektu tegoż statutu. Dziś
uważa się, że dokument ten jest najstarszym potwierdzającym istnienie cechu
garncarskiego na terenie Prus.
Garncarz przy pracy. Źródło: http://hermannsland.lippe2web.eu/blomberg-im-mittelalter/ |
Kolejne
dostępne informacje źródłowe pochodzą z XVII wieku (1656), kiedy to odnotowano
w Elblągu zaledwie siedmiu mistrzów tego rzemiosła.
W
XVIII i na przełomie XVIII i XIX wieku nastąpił pewien wzrost liczby
zatrudnionych w tej gałęzi rzemiosła, co prawdopodobnie należy wiązać ze
zwiększeniem się popytu na wyroby miejscowych garncarzy. Być może ten wzrost
zapotrzebowania dotyczył głównie wyrobu kafli i stawiania pieców przez
miejscowych garncarzy-zdunów. W 1793 roku w garncarstwie zatrudnione były 32
osoby, w 1803 – 28 osób, w 1804 – 27 osób, w 1805 – 39 osób oraz w 1808 – 18
osób. W ciągu następnych lat pierwszej połowy XIX wieku liczba mistrzów lub
osób pracujących na własny rachunek w zawodzie garncarza/zduna wyglądała
następująco: w 1819 – pięciu, 1826 – dziesięciu, 1831 - ośmiu, a w 1849 roku -
osiemnastu.
Warsztat garncarski ok. 1605 r.
Źródło: http://www.nuernberger-hausbuecher.de/75-Amb-2-317b-71-r/data
|
Inaczej
kształtuje się liczba garncarzy, obywateli miasta. Musieli oni mieszkać w
Elblągu przynajmniej rok, posiadać w nim nieruchomości, płacić podatki miejskie
i nie pobierać wsparcia dla ubogich. Dostępne opracowanie jasno wskazuje, że w
XIX wieku była to bardzo mała grupa zawodowa. Spis obywateli miasta z 1808 roku
odnotowuje zaledwie ośmiu takich rzemieślników, a w 1821 już tylko jednego
garncarza i jednocześnie obywatela miasta. Ten gwałtowny spadek liczby
garncarzy, którzy otrzymali prawa miejskie mógł mieć związek również z
uregulowaniami administracyjnymi w państwie pruskim. W 1810 roku zniesiono
ograniczenia w zakresie wykonywania rzemiosła, handlu i przemysłu, a w kolejnym
roku (7 września 1811) zniesione zostały wszystkie formy przymusu cechowego. Od
tego czasu każdy, kto wykupił odpowiednie świadectwo mógł wykonywać dowolny
zawód oraz zatrudniać czeladników i uczniów.
Oczywiście
również poza Elblągiem istniała, bliżej nam nieznana, pewna liczba warsztatów
garncarskich. Były one zlokalizowane w miejscowościach położonych w sąsiedztwie
Elbląga, również w obrębie jego posiadłości ziemskich, i stanowiły naturalne
zaplecze gospodarcze miasta. Wymiana handlowa z tym zapleczem odbywała się
zapewne w obydwu kierunkach, warsztaty elbląskie sprzedawały swoje wyroby
mieszkańcom tych miejscowości leżących w obrębie terytorium elbląskiego, ale
jednocześnie rzemieślnicy spoza Elbląga sprzedawali lub starali się sprzedać
swoje wyroby mieszkańcom miasta.
Jednak cechy garncarskie w okolicznych
ośrodkach to już temat na kolejny post…