Elbląskie Gimnazjum Akademickie utworzono w latach 30-tych XVI wieku, była to pierwsza szkoła średnia w Prusach i druga na terenie Rzeczpospolitej. Jej powstanie poprzedził szereg wydarzeń, a miasto otarło się nawet o utworzenie uniwersytetu.
Młodzież elbląska, z braku uczelni wyższych w okolicach, wyjeżdżała w celu kontynuacji nauki poza granice Prus. Pierwsze wzmianki o studentach z Elbląga pojawiają się w albumach uniwersyteckich już w XIV wieku. W 1368 roku na uniwersytecie w Bolonii odnotowano niejakiego Jana, kleryka warmińskiego, z (jak zapisano) de Elbingo. Liczba studentów z Elbląga zwiększała się. Źródła z XIV i XV wieku wykazują jednego studenta w Erfurcie i Kolonii, 75 w Lipsku, 8 w Rostocku, 32 w Wiedniu, 5 w Bolonii, 38 w Krakowie, 2 w Paryżu oraz 20 w Pradze. Dołączając do tych liczb pozostałych studentów z terenu Prus, dążenia do utworzenia uczelni w Elblągu wydają się jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej, że lokalizacja mogła być atrakcyjna także dla potencjalnych studentów z terenów Inflant lub Skandynawii.
Pierwotnie budynek Gimnazjum był siedzibą klasztoru brygidek. Założono go w 1458 roku z inicjatywy Kazimierza Jagiellończyka i stanów pruskich, w intencji pomyślnego zakończenia wojny z Zakonem. Siedzibę ulokowano w jednym z ocalałych budynków krzyżackiego zamku, zburzonego cztery lata wcześniej przez elbląskich mieszczan. Klasztor utrzymywał się z nadanych mu wsi i folwarków, Niestety, baza zaopatrzeniowa nie wystarczała na potrzeby konwentu. W latach 70-tych XV wieku władze elbląskie przejęły kontrolę nad administracją tych dóbr w celach lepszego zarządzania. Jednak kiepska sytuacja miasta związana z trudnościami handlowymi (dominacja Gdańska, zapiaszczenie toru wodnego, kontrola Cieśniny Bałgijskiej przez Zakon Krzyżacki) mogła spowodować potraktowanie tych dóbr przez miasto jako jedno ze źródeł dochodu. Sytuacja zakonu nie poprawiła się i około 1500 roku klasztor opustoszał. Sytuacja ta zaniepokoiła Łukasza Watzenrode - biskupa diecezji warmińskiej, której podlegał Elbląg.
Kwestia uregulowania sprawy upadłego klasztoru ciągnęła się przez 7 lat, przybierając czasem bardzo ostrą formę. W XVI wieku, podobnie jak dziś, gdy nie było wiadomo o co chodzi, chodziło najczęściej o pieniądze i władze. Radzie Miejskiej Elbląga zależało na utrzymaniu klasztornych dóbr, biskupowi na odzyskaniu ich i zwiększeniu wpływu na najważniejszy ośrodek miejski w diecezji. W tym właśnie okresie zaistniała w Elblągu szansa stworzenia ośrodka akademickiego. W 1508 Watzenrode został mianowany namiestnikiem Prus Królewskich. Rada Miejska obawiając się zdecydowanej interwencji biskupa w sprawie brygidek, złożyła propozycję utworzenia w miejsce klasztoru wyższej uczelni (eyn collegium). Taka inicjatywa mogła poprawić sytuację gospodarczą miasta, poprzez napływ studentów (scholarów). Choć biskup odniósł się pozytywnie do tego pomysłu, nie zrobił nic w celu jego realizacji, zasłaniając się kwestią braku funduszy. Mało tego, kilka miesięcy później groził miastu ekskomuniką za przejęcie klasztornych dóbr. Przy takim obrocie zdarzeń, Rada Miejska podjęła próby przywrócenia klasztoru. Działania biskupa, tj. obłożenie ekskomuniką wsi (Pogrodzie, Krzyżewo) należących do zakonu brygidek (kara za płacenie czynszów elbląskiej radzie), nie poprawiało jego relacji z miastem.
Chcąc osłabić opór władz Elbląga w kwestii klasztoru biskup Watzenrode 12 maja 1509 roku posłał do Gdańska dwóch głównych przedstawicieli kapituły warmińskiej: doktora Jana Scultetiego oraz doktora Fabiana Luzjańskiego. W czasie tej wizyty przedstawili wizję biskupa (rzekomo będącą owocem lektury objawień św. Brygidy) dotyczącą utworzenia w Elblągu uniwersytetu oraz klasztoru klarysek (cieszących się ówcześnie większą popularnością niż brygidki). Zapewniali, jakoby biskup czterokrotnie już składał tą propozycję radzie elbląskiej i została ona odrzucona. Według ich relacji jeden z rajców argumentował decyzję Rady słabością murów miejskich w miejscu, gdzie znajdowały się zabudowania klasztorne. Najprawdopodobniej pomysł utworzenia wyższej uczelni podsunęła biskupowi wcześniejsza propozycja elbląskich rajców. Z tą subtelną różnicą, że uniwersytet objęty byłby jego mecenatem i ściśle od niego zależny. Kanonicy, w imieniu biskupa, poprosili o wsparcie jego działań. Reakcja rajców gdańskich nie jest znana. Niestety propozycja ta nie została poruszona już więcej w czasie sporu pomiędzy biskupem a elbląską radą. W końcu zgodzono się na przywrócenie klasztoru brygidek, zasilając go członkami gdańskiego konwentu brygidzkiego. Ostatecznie spór zakończył się z powodu nagłej śmierci biskupa Watzenrodego 29 marca 1512 roku. Idea powstania wyższej uczelni w Elblągu utonęła w konflikcie interesów. Wrócono do niej w czasie reformacji, zakładając 23 lata później pierwsze protestanckie, humanistyczne Gimnazjum w Rzeczpospolitej. O tym jednak opowiemy w innym poście.
Muzealny budynek Gimnazjum skrywa bogatą historię. Na przestrzeni wieków pełnił funkcję części krzyżackiej warowni, później spichlerza i klasztoru, a w końcu szkoły. Jego wygląd zmieniał się wraz z przeznaczeniem. W 1599 roku, gotycki pierwotnie budynek, przebudowano w stylu renesansowym. W czasie wojen napoleońskich służył jako lazaret, co bardzo odbiło się na jego kondycji. Przebudowany w latach 1808-9, stracił swój renesansowy charakter. W 1973 roku przeniesiono tutaj siedzibę miejskiego muzeum.
Zachęcamy do odwiedzania budynku Gimnazjum i znajdujących się w nim wystaw. Z okazji nadchodzącej wiosny do zakupionego biletu lub książki z naszego wydawnictwa otrzymają Państwo w prezencie kalendarz, wydany w ramach niedawnych obchodów 150-lecia Muzeum w Elblągu. Zapraszamy i życzymy wesołych świąt Wielkiej Nocy!
Post powstał na podstawie artykułu M. Biskupa Wokół utworzenia uniwersytetu w Elblągu w początkach XVI wieku Rocznik Elbląski t. 16, 1998
Pierwotnie budynek Gimnazjum był siedzibą klasztoru brygidek. Założono go w 1458 roku z inicjatywy Kazimierza Jagiellończyka i stanów pruskich, w intencji pomyślnego zakończenia wojny z Zakonem. Siedzibę ulokowano w jednym z ocalałych budynków krzyżackiego zamku, zburzonego cztery lata wcześniej przez elbląskich mieszczan. Klasztor utrzymywał się z nadanych mu wsi i folwarków, Niestety, baza zaopatrzeniowa nie wystarczała na potrzeby konwentu. W latach 70-tych XV wieku władze elbląskie przejęły kontrolę nad administracją tych dóbr w celach lepszego zarządzania. Jednak kiepska sytuacja miasta związana z trudnościami handlowymi (dominacja Gdańska, zapiaszczenie toru wodnego, kontrola Cieśniny Bałgijskiej przez Zakon Krzyżacki) mogła spowodować potraktowanie tych dóbr przez miasto jako jedno ze źródeł dochodu. Sytuacja zakonu nie poprawiła się i około 1500 roku klasztor opustoszał. Sytuacja ta zaniepokoiła Łukasza Watzenrode - biskupa diecezji warmińskiej, której podlegał Elbląg.
Kwestia uregulowania sprawy upadłego klasztoru ciągnęła się przez 7 lat, przybierając czasem bardzo ostrą formę. W XVI wieku, podobnie jak dziś, gdy nie było wiadomo o co chodzi, chodziło najczęściej o pieniądze i władze. Radzie Miejskiej Elbląga zależało na utrzymaniu klasztornych dóbr, biskupowi na odzyskaniu ich i zwiększeniu wpływu na najważniejszy ośrodek miejski w diecezji. W tym właśnie okresie zaistniała w Elblągu szansa stworzenia ośrodka akademickiego. W 1508 Watzenrode został mianowany namiestnikiem Prus Królewskich. Rada Miejska obawiając się zdecydowanej interwencji biskupa w sprawie brygidek, złożyła propozycję utworzenia w miejsce klasztoru wyższej uczelni (eyn collegium). Taka inicjatywa mogła poprawić sytuację gospodarczą miasta, poprzez napływ studentów (scholarów). Choć biskup odniósł się pozytywnie do tego pomysłu, nie zrobił nic w celu jego realizacji, zasłaniając się kwestią braku funduszy. Mało tego, kilka miesięcy później groził miastu ekskomuniką za przejęcie klasztornych dóbr. Przy takim obrocie zdarzeń, Rada Miejska podjęła próby przywrócenia klasztoru. Działania biskupa, tj. obłożenie ekskomuniką wsi (Pogrodzie, Krzyżewo) należących do zakonu brygidek (kara za płacenie czynszów elbląskiej radzie), nie poprawiało jego relacji z miastem.
Chcąc osłabić opór władz Elbląga w kwestii klasztoru biskup Watzenrode 12 maja 1509 roku posłał do Gdańska dwóch głównych przedstawicieli kapituły warmińskiej: doktora Jana Scultetiego oraz doktora Fabiana Luzjańskiego. W czasie tej wizyty przedstawili wizję biskupa (rzekomo będącą owocem lektury objawień św. Brygidy) dotyczącą utworzenia w Elblągu uniwersytetu oraz klasztoru klarysek (cieszących się ówcześnie większą popularnością niż brygidki). Zapewniali, jakoby biskup czterokrotnie już składał tą propozycję radzie elbląskiej i została ona odrzucona. Według ich relacji jeden z rajców argumentował decyzję Rady słabością murów miejskich w miejscu, gdzie znajdowały się zabudowania klasztorne. Najprawdopodobniej pomysł utworzenia wyższej uczelni podsunęła biskupowi wcześniejsza propozycja elbląskich rajców. Z tą subtelną różnicą, że uniwersytet objęty byłby jego mecenatem i ściśle od niego zależny. Kanonicy, w imieniu biskupa, poprosili o wsparcie jego działań. Reakcja rajców gdańskich nie jest znana. Niestety propozycja ta nie została poruszona już więcej w czasie sporu pomiędzy biskupem a elbląską radą. W końcu zgodzono się na przywrócenie klasztoru brygidek, zasilając go członkami gdańskiego konwentu brygidzkiego. Ostatecznie spór zakończył się z powodu nagłej śmierci biskupa Watzenrodego 29 marca 1512 roku. Idea powstania wyższej uczelni w Elblągu utonęła w konflikcie interesów. Wrócono do niej w czasie reformacji, zakładając 23 lata później pierwsze protestanckie, humanistyczne Gimnazjum w Rzeczpospolitej. O tym jednak opowiemy w innym poście.
Gimnazjum Elbląskie, fasada w stylu renesansowym, początek XVI wieku. |
Muzealny budynek Gimnazjum skrywa bogatą historię. Na przestrzeni wieków pełnił funkcję części krzyżackiej warowni, później spichlerza i klasztoru, a w końcu szkoły. Jego wygląd zmieniał się wraz z przeznaczeniem. W 1599 roku, gotycki pierwotnie budynek, przebudowano w stylu renesansowym. W czasie wojen napoleońskich służył jako lazaret, co bardzo odbiło się na jego kondycji. Przebudowany w latach 1808-9, stracił swój renesansowy charakter. W 1973 roku przeniesiono tutaj siedzibę miejskiego muzeum.
Zachęcamy do odwiedzania budynku Gimnazjum i znajdujących się w nim wystaw. Z okazji nadchodzącej wiosny do zakupionego biletu lub książki z naszego wydawnictwa otrzymają Państwo w prezencie kalendarz, wydany w ramach niedawnych obchodów 150-lecia Muzeum w Elblągu. Zapraszamy i życzymy wesołych świąt Wielkiej Nocy!
Post powstał na podstawie artykułu M. Biskupa Wokół utworzenia uniwersytetu w Elblągu w początkach XVI wieku Rocznik Elbląski t. 16, 1998
Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuńNa pewno to byłoby fajne miejsce ale w sumie moje dzieci są jeszcze za młode na uniwersytet. na ten moment w Elblągu szukamy dobrej szkoły języka angielskiego. Po przejrzeniu https://earlystage.pl/pl/szkola/elblag myślę, że wiem na co się zdecyduje.
OdpowiedzUsuń