poniedziałek, 27 października 2014

Elbląski cech garncarzy

Obecność garncarzy w Elblągu jest poświadczona w źródłach archeologicznych od samego początku istnienia miasta. Pojawili się oni wraz z pierwszymi osadnikami i przynieśli ze sobą technikę wytwarzania naczyń odmienną od miejscowej. Wytwarzali naczynia tzw. siwe, wypalane w atmosferze redukcyjnej. 
Znacznie mniej wiadomo o elbląskim cechu garncarzy, który bardzo rzadko pojawiał się w zachowanych dokumentach pisanych.
Najstarsze dostępne informacje na temat statutu cechu staromiejskich garncarzy elbląskich pochodzą z 1420 roku, kiedy to cech zwrócił się do rady z prośbą o potwierdzenie przedłożonego projektu tegoż statutu. Dziś uważa się, że dokument ten jest najstarszym potwierdzającym istnienie cechu garncarskiego na terenie Prus.

Garncarz przy pracy.
Źródło: http://hermannsland.lippe2web.eu/blomberg-im-mittelalter/



Kolejne dostępne informacje źródłowe pochodzą z XVII wieku (1656), kiedy to odnotowano w Elblągu zaledwie siedmiu mistrzów tego rzemiosła.
W XVIII i na przełomie XVIII i XIX wieku nastąpił pewien wzrost liczby zatrudnionych w tej gałęzi rzemiosła, co prawdopodobnie należy wiązać ze zwiększeniem się popytu na wyroby miejscowych garncarzy. Być może ten wzrost zapotrzebowania dotyczył głównie wyrobu kafli i stawiania pieców przez miejscowych garncarzy-zdunów. W 1793 roku w garncarstwie zatrudnione były 32 osoby, w 1803 – 28 osób, w 1804 – 27 osób, w 1805 – 39 osób oraz w 1808 – 18 osób. W ciągu następnych lat pierwszej połowy XIX wieku liczba mistrzów lub osób pracujących na własny rachunek w zawodzie garncarza/zduna wyglądała następująco: w 1819 – pięciu, 1826 – dziesięciu, 1831 - ośmiu, a w 1849 roku - osiemnastu.

Warsztat garncarski ok. 1605 r.
Źródło: http://www.nuernberger-hausbuecher.de/75-Amb-2-317b-71-r/data

Inaczej kształtuje się liczba garncarzy, obywateli miasta. Musieli oni mieszkać w Elblągu przynajmniej rok, posiadać w nim nieruchomości, płacić podatki miejskie i nie pobierać wsparcia dla ubogich. Dostępne opracowanie jasno wskazuje, że w XIX wieku była to bardzo mała grupa zawodowa. Spis obywateli miasta z 1808 roku odnotowuje zaledwie ośmiu takich rzemieślników, a w 1821 już tylko jednego garncarza i jednocześnie obywatela miasta. Ten gwałtowny spadek liczby garncarzy, którzy otrzymali prawa miejskie mógł mieć związek również z uregulowaniami administracyjnymi w państwie pruskim. W 1810 roku zniesiono ograniczenia w zakresie wykonywania rzemiosła, handlu i przemysłu, a w kolejnym roku (7 września 1811) zniesione zostały wszystkie formy przymusu cechowego. Od tego czasu każdy, kto wykupił odpowiednie świadectwo mógł wykonywać dowolny zawód oraz zatrudniać czeladników i uczniów.
Oczywiście również poza Elblągiem istniała, bliżej nam nieznana, pewna liczba warsztatów garncarskich. Były one zlokalizowane w miejscowościach położonych w sąsiedztwie Elbląga, również w obrębie jego posiadłości ziemskich, i stanowiły naturalne zaplecze gospodarcze miasta. Wymiana handlowa z tym zapleczem odbywała się zapewne w obydwu kierunkach, warsztaty elbląskie sprzedawały swoje wyroby mieszkańcom tych miejscowości leżących w obrębie terytorium elbląskiego, ale jednocześnie rzemieślnicy spoza Elbląga sprzedawali lub starali się sprzedać swoje wyroby mieszkańcom miasta. 
Jednak cechy garncarskie w okolicznych ośrodkach to już temat na kolejny post…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz