piątek, 5 czerwca 2015

Skórzane pokrowce na topory

Od najdawniejszych czasów skóra zwierząt należała do materiałów chętnie wykorzystywanych przez człowieka. W średniowieczu była podstawowym surowcem, z którego wytwarzano buty, paski, sakwy oraz pokrowce do broni i przedmiotów codziennego użytku. Niestety w większości przypadków warunki środowiskowe, w których znajdują się te przedmioty do czasów odkrycia, nie pozwalają na ich zachowanie. Elbląg jest pod tym względem wyjątkowy, gdyż jego położenie na wilgotnym terenie, pozwala przetrwać zabytkom organicznym, znacznie poszerzając naszą wiedzę na temat tych przedmiotów. Badania elbląskich zabytków ze skóry, przeprowadzone przez mgr Annę Rybarczyk oraz dr Piotra Strzyża z łódzkiego Instytutu Archeologii i Etnologii PAN ujawniły w elbląskim materiale dwa wyjątkowe przedmioty z tej kategorii zabytków – skórzane pokrowce na topory.

Pokrowiec na topór, XV wiek Elbląg Stare Miasto ul. Stary Rynek 38 [fot. A. Rybarczyk]


Pierwszy egzemplarz (EM/XXX/6136) został wykonany z dwóch kawałków sztywnej, grubej na 4 mm, bydlęcej skóry. Większy fragment stanowiący tylną część futerału razem z klapką zszyto z częścią przednią, osłaniającą część obuchową wraz z osadą. Pokrowiec ma wysokość 18 cm, a jego maksymalna szerokość wynosi 23 cm. Klapka ma lekko zaokrągloną krawędź (wysokość 5,5 cm) i dwa otwory (oddalone od siebie o ok. 1 cm) umożliwiające przeciągnięcie rzemienia. Analogiczne dziurki znajdują się poniżej w części przejścia szyjki w osadę, przeprowadzono przez nie skórzany rzemień tworzący pętelkę. Dzięki temu można było zamknąć klapkę i zapobiec wysunięciu się topora z pokrowca. Innym zabezpieczeniem jest skórzany pasek ściągający przeprowadzony przez nacięcia w części osłaniającej toporzysko (nacięcia umieszczone są w odległości ok. 5,5 cm od dolnej krawędzi futerału). Pasek ma długość ok. 51 cm i szerokość do 4 cm. W jego szerszej części znajduje się nacięcie umożliwiające zamocowanie topora przy pasie lub odwieszenia, gdy nie był potrzebny. Poszczególne elementy pokrowca połączone są pionowym szwem w przedniej części zabytku. Ślady po zszyciu są słabo widoczne. Wnikliwa obserwacja mgr Anny Rybarczyk pozwoliła dostrzec dziurki w przekroju skóry i po jej lewej stronie, będące śladem po zszyciu dwóch krawędzi skóry metodą na styk. Dzięki temu szew nie był widoczny na wierzchniej stronie przedmiotu. Zdecydowanie lepiej zachowały się ślady po drugim szwie, biegnącym wzdłuż brzegu futerału. Na podstawie obserwacji układu dziurek po szwie oraz zachowanych nici, autorka artykułu doszła do wniosku, że pokrowiec zszyto za pomocą dwóch igieł, używając ściegu przed igłą, przy pomocy nici roślinnych, lnianych bądź konopnych. Dokładne określenie surowca, z którego zostały wykonane nici, jest niemożliwe, gdyż włókna te są nierozróżnialne w analizie mikroskopowej.

Pokrowiec na topór (EM/XXX/6136), zbliżenie na zachowany fragment szwów [fot. A. Rybarczyk]

Drugi futerał (EM/XXX/16420) wykonany został z cieńszej i delikatniejszej skóry. Jego krój różni się od pierwszego egzemplarza, choć zasada użytkowania była podobna. Topór umieszczany był w pokrowcu od góry, ze szczeliną wylotową zabezpieczoną klapką, która nie przetrwała do naszych czasów. Pokrowiec składa się z jednego, złożonego na pół kawałka skóry w miejscu odpowiadającym linii obucha i toporzyska. Zabytek ma wysokość 15,3 cm i 16 cm szerokości. Pasek ściągający przebiega przez nacięcia, znajdujące się ok. 3 cm od dolnej krawędzi pokrowca. Nici, którymi zszyto poszczególne części pokrowca, nie zachowały się, jednak pozostałe po nich ślady wskazują, że zszyto je, podobnie jak w poprzednim egzemplarzu, przy pomocy dwóch igieł, ściegiem przed igłą. Brakuje na nim śladów mocowania rzemienia lub paska, który umożliwiałby zamknięcie klapy. Wg autorów była ona wsuwana pod przednią, górną krawędź pokrowca, co sugerowałoby jej lekkie podcięcie. Oba egzemplarze datowane są na podstawie kontekstu znalezienia na XV wiek.

Pokrowiec na topór, XV wiek, Elbląg Stare Miasto ul. Św. Ducha 32 [fot. A Rybarczyk]

Kształt i rozmiar futerałów pozwala z dużym prawdopodobieństwem określić jakie topory były w nich przechowywane. Szerokość rozłożonego pokrowca, zmierzona pomiędzy dziurkami szwów pozwala określić obwód toporzyska, dla którego był przeznaczony.
Większy z pokrowców (EM/XXX/6136) przeznaczony był na topór o szerokim, łukowatym ostrzu z kończastą brodą oraz wyodrębnioną od dołu krótką osadą. W typologii M. Głoska określane są jako typ X i należą do najpopularniejszych wariantów na terenie ziem polskich. Podczas badań zamku w Małej Nieszawce k. Torunia odnaleziono topór, który swoimi wymiarami niemal idealnie pasuje do elbląskiego pokrowca.
Mniejszy z pokrowców można łączyć z toporami typu IX (wg M. Głoska), chociaż sposób jego wykonania wskazuje, że mógł być przeznaczony do toporów typu X.
Trudno jednoznacznie określić czy topory przechowywane w prezentowanych futerałach pełniły funkcję narzędzi czy broni. Wg źródeł ikonograficznych topory typu X i IX ukazywane są jako narzędzia ciesielskie. Omawiane zabytki odnalezione zostały w latrynach w kwartale pomiędzy ul. Rzeźnicką i Św. Ducha. W latach 1417-1435 działki te zamieszkiwane były przez średniozamożnych mieszczan. Działka przy ul. Świętego Ducha 32, gdzie odnaleziono mniejszy z pokrowców, należała w danym okresie do cechu browarników.
W Państwie Krzyżackim wszyscy mieszczanie posiadający dobra ziemskie oraz nieruchomości w obrębie murów miejskich zobowiązani byli do obrony miasta. Zamożniejsi, który stać było na konie, służyli w jeździe. Cechy rzemieślnicze wystawiały oddziały piesze. Bardzo prawdopodobne, że codzienne narzędzia w sytuacji zagrożenia stawały się groźną bronią.
Pokrowce na topory należą do unikalnych zabytków, niespotykanych w muzealnych kolekcjach i rzadkie w źródłach archeologicznych. Dotychczas znane były nieliczne egzemplarze z terenów Rosji (z Nowogrodu pochodzi futerał analogiczny do większego pokrowca z Elbląga). Futerały ze skóry oraz kory brzozowej znane są także ze zbiorów etnograficznych z terenów środkowej Azji, pochodzą jednak dopiero z XIX wieku.
Ciekawym wariantem są pokrowce wykonane z tkanin. Obiekty z takich materiałów nie zachowały się, odkryto jednak zmineralizowane ślady tekstyliów na żeleźcach m.in. na cmentarzyskach w Lubieniu i Pniu. Istnieje możliwość, że są to pozostałości po stroju lub całunie zmarłego. Takie znaleziska znane są także z terenów Rosji i Białorusi.

Popularność skórzanych pokrowców na topory jest trudna do określenia ze względu na niewielką ilość znalezisk. Taki stan rzeczy nie musi świadczyć o małej popularności tego rodzaju przedmiotów, ale o braku sprzyjających warunków do ich zachowania. Pokrowce na topory wydają się być dość użyteczne w trakcie pracy lub podróży. Chroniły ostrze przed zanieczyszczeniem i wilgocią, kiedy narzędzie nie było używane. Dyskusyjne może być używanie sznurowanych futerałów w warunkach bojowych, kiedy liczy się szybkość i łatwość wyciągania broni. Futerały na broń pojawiają się także w źródłach pisanych. W księdze wydatków Malborka z 1409 wyszczególnione są m.in. pokrowce na włócznie czy kusze. Być może nie każdy topór miał futerał, wydaje się jednak, że stosowanie ich było częstsze, niż odnajdywanie ich podczas badań archeologicznych.



Post powstał na podstawie artykułu A. Rybarczyk i P. Strzyża Średniowieczne pokrowce na topory z wykopalisk w Elblągu AMM X, 2014

2 komentarze:

  1. Chciałbym zapytać o taką rzecz - czy podczas wykopalisk w Elblągu znaleziono buty ukryte w nietypowych miejscach? Nietypowych, czyli na przykład zamurowane w ścianie czy pod fundamentem, wrzucone do komina itp. Podobno był taki przesąd związany z ukrywaniem butów. Ostatnio mnie to zaciekawiło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie. Z samych kamienic niewiele się zachowało, a fundamenty są zbyt głęboko (poniżej poziomu morza, w trakcie eksploracji zalewa je woda). Latryny to wystarczająco dziwne miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń