poniedziałek, 19 marca 2012

Postaci z kości

Wśród dziesiątków tysięcy odkrytych dotychczas, w trakcie badań wykopaliskowych w Elblągu, przedmiotów znajdują się dwa bardzo podobne do siebie. Ich pochodzenie i funkcja nie są nam do końca znane.
Tymi przedmiotami są rękojeści noży w formie pełnoplastycznych postaci, wykonane z kości, w tym jedna z tzw. kości słoniowej. Pod tym terminem funkcjonowały przedmioty wykonane np. również z ciosów morsów. Druga natomiast została zrobiona z kości żebrowej dużego zwierzęcia, prawdopodobnie również z innych regionów Europy.
Rękojeść wykonana z kości słoniowej to postać stojącego mężczyzny odziana w długą, powłóczystą szatę, spod której widoczne stopy. Na prawej ręce, zgiętej w łokciu i chronionej dużą rękawicą, siedzi ptakprawdopodobnie sokół. Lewą ręką, także zgiętą w łokciu, mężczyzna karmi ptaka. Na głowie postaci widoczna jest korona. Włosy w tyle i po bokach głowy starannie podwinięte i uformowane w wałek, a pociągła twarz mężczyzny pozbawiona jest zarostu. Razem z rękojeścią zachował się fragment żelaznego noża. Ten przedmiot datowany jest na około 1250 r.
Rękojeść noża w formie postaci męskiej z sokołem.
(Fot. Archiwum MAH)


Druga rękojeść to również, prawdopodobnie, postać męska. Jej głowa nie zachowała się. Przedstawiona jest ona w pozycji wyprostowanej, z rękami zgiętymi w łokciach, przytrzymującymi przy ciele książkę z widocznym znakiem krzyża. Postać odziana jest w długą, powłóczystą, nie przepasaną szatę, zasłaniającą całkowicie nogi. Rękawy wąskie, ściśle przylegające do przedramion, spięte guzikami, wyobrażonymi płytkimi wgłębieniami. Ten przedmiot jest nieco młodszyjego wiek został ustalony na początek lat dziewięćdziesiątych XIII w.

Rękojeść noża w formie postaci z księgą.
(Fot. Archiwum MAH)

Z terenu Polski znane jeszcze cztery podobnie wykonane rękojeści, z całej Europy kilkadziesiąt, wszystkie datowane od końca XII do początku XIV w. Oprócz postaci z księgą czy ptakiem spotykane jeszcze przedstawienia z psem, w tym przypadku to najczęściej kobiety, z ulem i biczem, czasami to również przedstawienia podwójnemężczyzny i kobiety.
Do dziś nie jest rozstrzygnięte gdzie tak ukształtowane rękojeści były wyrabiane. Najwięcej danych przemawia za tym, że te zrobione z tzw. kości słoniowej wyrobem paryskich rzemieślników, pozostałe być może naśladownictwem. Trudniej już wskazać czy te naśladownictwa były robione w jednym ośrodku, czy też może w większej liczbie miejsc.
Jeszcze bardziej niejasne jest przeznaczenie noży oprawianych w te rękojeści. Niekiedy próbowano w nich widzieć noże sokolnicze, co jednak nie znalazło potwierdzenia. Inna interpretacja widziała w nich wyjątkowe egzemplarze nożystołowychdarowywane bliskim osobom z okazji wyjątkowych, uroczystych okazji. Ostatnie ustalenia poczynione m.in. na podstawie najnowszych odkryć dobrze zachowanych noży sugerują, że były one używane do rozcinania i przewracania kart pergaminu, w skryptoriach i przez ludzi, którzy posiedli sztukę pisania i czytania.
Jeżeli ta ostatnia teoria uzyska potwierdzenie, to okaże się, że w XIII-wiecznym Elblągu umiejętność pisania i czytania posiadali nie tylko duchowni i pisarz miejski, ale także niektórzy z ówczesnych mieszczan elbląskich lub osoby przez nich zatrudniane.

1 komentarz:

  1. Dzień dobry , bardzo mnie zainteresował Pana artykuł, ponieważ ciekawi mnie ten typ rękojeści. Czy jest możliwość uzyskania więcej informacji na ich temat ? Chciałam napisać wiadomość, ale nie znalazłam adresu poczty elektronicznej. Czy mogę prosić o kontakt na adres kb.pracownia@gmail.com Pozdrawiam Kasia Czyż

    OdpowiedzUsuń