poniedziałek, 21 maja 2012

Nowy-stary piec w elbląskim Muzeum

Tym razem chciałabym zaprezentować zainteresowanym historię pieca, do tej pory nie eksponowanego w elbląskim Muzeum. Jest to secesyjny piec kaflowy z około 1910 roku, wykonany w Velten pod Berlinem, w manufakturze Richarda Blumenfelda (1867 – 1943 Berlin) wiodącego producenta pieców oraz ceramiki architektonicznej. Do połowy lat 90-tych piec stał jako wyposażenie mieszkania w kamienicy przy Grobli św. Jerzego w Elblągu, był czynny i używany, następnie został rozebrany i przekazany do Muzeum przez Zarząd Budynków Komunalnych w Elblągu.
Rozebrany piec trafił do Muzeum w dobrym stanie, kafle jednak były pokryte kilkoma warstwami farb klejowych i olejnych, co w pierwszej kolejności należało usunąć, poddając je kąpielom w różnych roztworach i uzyskując naturalną barwę wypalonej gliny. Po konserwacji (wykonanej przez A. Sawicką), wszystkie elementy pieca złożono w magazynie, z zamiarem ponownego postawienia go w bardziej sprzyjających okolicznościach.
W tym roku nareszcie zapadła decyzja o zrekonstruowaniu pieca i umieszczeniu go na jednej z sal muzealnych. Całym przedsięwzięciem zajęła się firma S. Kurcwalda, prace wykonał A. Górny oraz M. Błaut.
Proces rekonstrukcji pieca najlepiej zobrazują zdjęcia wykonane w trakcie jego stawiania:
1. Rekonstrukcja w magazynie na podstawie zdjęcia oryginału,
znajdującego się w kamienicy przy Grobli św. Jerzego (fot.archiwum MAH)

2. Przygotowanie podstawy dla pieca – w tym przypadku zastosowano płyty z gazobetonu,
jako materiał wytrzymały i łatwy w obróbce (fot. archiwum MAH)

3. Ustawianie kolejnych rzędów kafli według obrysu bryły pieca (fot. archiwum MAH)

4. Montowanie gzymsu (fot. archiwum MAH)
                                                                        
5. Montowanie górnej skrzyni pieca (fot. archiwum MAH)



5. Zrekonstruowany piec znajdujący się w Sali Gimnazjum MAH
w Elblągu (fot. archiwum MAH)

6. Znak firmowy wytwórni (fot. archiwum MAH)
 Piec powstał na początku XX wieku i reprezentuje styl secesyjny, charakteryzujący się m. in. płynną, falistą linią, zmieniającą się często w kwiaty lub łodygi, a także występującą razem z elementami roślinnymi. Na bryle pieca można więc zauważyć kilka rodzajów kwiatów polnych i leśnych - maki, stokrotki, konwalie; wodnych - kaczeńce oraz ogrodowych - floksy, tulipany, chmiel w oprawie wijących się, płynnych linii. Na piecu „przysiadły” także cztery świerszcze. Równie ozdobna jest osłonka drzwiczek, na której znalazły się stylizowane maki.

Chcieliśmy być wierni tradycji zduńskiej, w związku z czym umieściliśmy w górnej skrzyni pieca „kapsułę czasu”, czyli puszkę, do której włożyliśmy pierwszą stronę gazety, monetę oraz zapis, mówiący o piecu i osobach związanych z jego stawianiem. Mamy nadzieję, że w przyszłości, na wypadek rozbiórki lub przenosin pieca, takie informacje okażą się przydatne przyszłym pracownikom Muzeum.

1 komentarz: