Patynki
– charakterystyczne obuwie epoki średniowiecza przyjęło się w
Europie w XIII wieku. Miało to związek z rozpowszechnieniem się
mody na wydłużone na całą stopę sukienne nogawice z doszytą
skórzaną podeszwą. Drewniane podeszwy patynek przymocowywano do
stopy za pomocą skórzanych pasków, osłaniając tym samym ciżmy i
trzewiki przed wilgocią i błotem. Początkowo obuwie te wkładano
przed wyjściem na ulicę, zdejmowano jednak przed wejściem do
mieszkań. W XV wieku patynki przestały pełnić jedynie funkcję
ochronne, stając się po prostu elementem stroju. Zaprzestano
zdejmowania ich przed progiem domów i noszono swobodnie w
pomieszczeniach. Ta zmiana obyczajów jest możliwa do uchwycenia w
źródłach ikonograficznych np. na obrazie Jana van Eycka Portret
małżonków Arnolfini z 1436 roku czy miniatura z 1448 roku
przedstawiająca wręczenie kodeksu Filipowi Dobremu na dworze
burgundzkim, na której wszyscy uczestnicy wydarzenia mają na nogach
patynki.
Jan van Eyck Portret małżonków Arnolfini 1436 (www.magazynsztuki.pl) |
Na powszechność używania tego typu obuwia w dobie XV
stulecia, wskazują liczne ich przedstawienia w ikonografii epoki. Na
obrazie Hieronima Boscha Stół mądrości w ukazanej scenie
bijatyki, wśród porozrzucanych przedmiotów są patynki.
Najprawdopodobniej zdjęte przez jednego z uczestników w czasie
kłótni, mogły czasami być jej istotnym elementem. Jednym z
najstarszych zdań w języku polskim, w którym użyte zostało słowo
„patynka” jest fraza: Miły boże dáy
żeć pátynką łba nátłuczono,
pochodząca z Leksykonu Łacińsko Polskiego z 1564 roku.
Hieronim Bosh Stół mądrości 1470-80 (www.gnosisart.pl) |
Na obrazie
Petera Bruegla Starszego „Walka karnawału z postem” postać
symbolizująca post nosi patynki bezpośrednio na bosych stopach. O
ich popularności świadczy też pojawienie się wyspecjalizowanych
rzemieślników, zwanych patenikami lub pantoflarzami. Przed XV
stuleciem wyrabianiem patynek trudnili się najprawdopodobniej
szewcy.
Patynkarz, przedstawienie z kroniki Mendla ok. 1425 (http://www.nuernberger-hausbuecher.de) |
Podczas
prac archeologicznych na Starym Mieście odnaleziono 57 patynek, w
różnym stopniu zachowania: egzemplarze w całości z zachowanymi
skórzanymi przyszwami (14), drewniane podeszwy z fragmentarycznie
zachowanymi elementami skórzanymi (4), pojedyncze elementy skórzane
(17) oraz same drewniane podeszwy (25). Analizując długość obuwia
i jego maksymalną szerokość w części przedstopia można
spróbować określić płeć ich użytkowników. Wg tych kryteriów
wśród egzemplarzy elbląskich znajdują się 4 buty męskie (dł:
28,3-29 cm; szer: 8,5-11,6), 34 buty damskie (dł: 21-27,5 cm; szer:
6-10 cm) oraz 5 butów dziecięcych (dł: 10-20 cm; szer: 4,1-8 cm).
Jak widać przeważająca część patynek klasyfikowana jest jako
obuwie damskie, niewykluczone ze część z nich mogła być noszona
po prostu przez młodzież męską lub mężczyzn o mniejszych
stopach.
drewniane część patynki z mocnym wyprofilowaniem (fot. archiwum MAH) |
Drewniane
spody patynek wykonywane były najczęściej z jednego kawałka
drewna, z gatunków łatwych w obróbce, o czym świadczy miękkość
zachowanego dziś materiału. Na odnalezionych egzemplarzach widać
ślady intensywnego użytkowania, w postaci starć i uszkodzeń,
które utrudniają określenie ich oryginalnej wysokości. Zachowane
wymiary podstawek przednich wahają się od 0,5 do 4,6 cm, natomiast
tylnych od 0,6 – 5 cm. Aby zabezpieczyć drewniane części patynek
przed ścieraniem podkuwano je metalowymi blaszkami. Jedyna taka
patynka znana jest z terenów Gdańska, co sugeruje, że nie była to
częsta praktyka. Odkryte drewniane części patynek różnią się
między sobą sposobem wyprofilowania. Cztery egzemplarze (w tym 2
dziecięce) charakteryzują się słabo zaznaczonym śródstopiem, a
górna powierzchnia podeszwy jest minimalnie wymodelowana. Pozostałe
patynki są silnie przewężone w śródstopiu, ich górna
powierzchnia podeszwy jest mocno wyprofilowana, posiadają też
wydłużony, spiczasty, lekko podniesiony nosek. Wyjątkowym
znaleziskiem jest patynka złożona z dwóch części niegdyś
łączonych w partii przedstopia za pomocą skórzanego paska i
sześciu gwoździ. Jest to egzemplarz najmłodszy, datowany na
przełom XV i XVI wieku.
Skórzane
przyszwy (najczęściej w postaci trójkątnych skórek) mocowano do
drewnianych koturn gwoździami (najczęściej od 3 do 8 gwoździ po
jednej stronie), często wzmacniając to miejsce skórzanym paskiem
ochronnym, szerokim na ok. 1 cm. Stan odkrywanych patynek sugeruje,
że najczęstszym problemem było rozdzielanie się przyszew, stąd
stosowane wzmocnienia w postaci pasków i dodatkowych gwoździ. Na 4
egzemplarzach ślady po gwoździach występują też wysoko na nosku,
co sugeruje, że było to obuwie kryte. Na egzemplarzach elbląskich
często widoczne są ślady napraw szewskich (np. różna liczba
gwoździ lub otworów po nich po obu stronach obuwia). Patynki
zapinano przy pomocy sprzączek o ósemkowatym kształcie lub
kołeczka, zabezpieczającego przed wysunięciem się przeciągniętego
paska. Większość elementów skórzanych patynek jest niezdobiona,
kilka jednak wyróżnia się regularnym ornamentem
geometryczno-roślinnym lub prostymi zdobieniami w postaci linearnych
krótkich nacięć układających się w pojedyncze, podwójne lub
potrójne pasy oraz koła.
Patynki ze zdobionymi przyszwami (fot. archwium MAH) |
Większość
odkrytych patynek datowanych jest na przełom XIV/XV wieku i została
wydobyta z latryn, oprócz jednego egzemplarza odnalezionego w
pierwszym poziomie drewnianej zabudowy datowanej na XIII wiek.
Post powstał na podstawie opracowania Kamili Domagalskiej "Patynki ze Starego Miasta w Elblągu"
przemiły tekst....dziękuję... wers
OdpowiedzUsuńMała uwaga odnośnie przedstawienia patynkarza z Hausbucha; na foliale zapisana jest konkretna data - 1489 - rok śmierci przedstawionego tam rzemieślnika, Kuntza Francka. Logicznie rzecz biorąc, przedstawienie nie mogło powstać przed jego śmiercią. Informacja za http://nuernberger-hausbuecher.de
OdpowiedzUsuńPozdrawiam