poniedziałek, 13 stycznia 2014

Kamionki z Waldenburga

W położonym w Saksonii Waldenburgu tradycja wytwarzania naczyń kamionkowych sięga 1. połowy XIV wieku. Warsztaty ceramiczne powstające na tym terenie poddane były wpływom wytwórczości starszych ośrodków z pobliskich terenów Nadrenii i Hesji.
Pierwsze wyroby waldenburskie miały smukły, walcowaty kształt, bez wyodrębnionej i wymodelowanej stopy. Ozdabiano je aplikacjami i ornamentem stempelkowym. Produkcja ta miała jedynie lokalny zasięg.
Zmiany nastąpiły pod koniec XIV stulecia, pod wpływem popularności wyrobów z warsztatów siegburskich. Rozsławione przez holenderską księżniczkę Jacobe smukłe dzbany, na sfalowanej stopie podbiły europejski rynek ceramiki. Garncarze waldenburscy, dostosowali swoją wytwórczość do gustów północnoeuropejskich, rozpoczynając produkcję naczyń bardzo podobnych do kamionek nadreńskich.
Wytwarzano smukłe dzbany o wymodelowanej, charakterystycznie sfalowanej stopie oraz cylindrycznej szyjce, dzbany w typie Jacobakanne oraz mniejsze kubki. Ścianki naczyń są cieńsze niż w wyrobach siegburskich, drobniejsze są także poziome żłobienia zdobiące powierzchnię naczynia. Charakterystyczna, sfalowana stopa wewnątrz jest płaska i ma widoczne ślady odcinania, odwrotnie niż w wyrobach siegburskich. Inny był też jej sposób wykonania. Barwa czerepu, podobnie jak w kamionkach nadreńskich, ma odcienie jasnoszare i brązowe. Brązowe szkliwo jest bardziej błyszczące i często pokrywa całą powierzchnię naczynia.

Porównanie kamionki waldenburskiej (po lewej) i siegburskiej (po prawej) (fot. U. Sieńkowska)

Porównanie kamionki waldenburskiej (po lewej) i siegburskiej (po prawej) (fot. U. Sieńkowska)
Na przełomie XV i XVI wieku na cylindrycznych szyjkach naczyń pojawia się dekoracja z wyobrażeniem twarzy. Dekoracja przedstawiająca twarz brodatego mężczyzny stosowana była już w innych ośrodkach ceramicznych środkowych Niemiec. Wykonywano ją za pomocą stempli i nakładek. W warsztatach waldenburskich nakładano na powierzchnię naczynia paski gliny, a następnie modelowano je ręcznie wg wzorca. Charakterystyczną cechą pojawiającą się na wielu wyrobach było pokrywanie ciemnym szkliwem kulek gliny imitujących gałki oczne.

Dekoracja na naczyniu odnalezionym przy ul. Stary Rynek 28 (fot. U. Sieńkowska)
 Naczynia miały zazwyczaj jedno ucho umiejscowione na przeciw dekoracji. Rzadsze są egzemplarze z dodatkowymi dwoma, mniejszymi uchwytami, umieszczonymi po bokach dekoracji niczym uszy plastycznej twarzy. Na terenie Niemiec odnaleziono egzemplarze ozdobione dodatkowymi małymi uchwytami na brzuścach, na których zawieszano jako ozdoby gliniane kółka. Egzemplarze te datuje na się na XV wiek.
Gotowe wyroby z Waldenburga transportowano najprawdopodobniej Odrą (być może także Łabą) na północ do miast nadmorskich. Jeżeli hipoteza ta jest prawdziwa, Szczecin mógłby pełnić funkcję jednego z głównych centrów redystrybucji tego towaru. Źródła pisane wspominają o zorganizowaniu handlu wytworami kamionkowymi. Transportowano je rzekami, a następnie drogą morską nad Bałtyk. Wyroby nadreńskie spławiano Renem, naczynia z warsztatów dolnosaksońskich Wezerą do Bremy, a następnie przez Cieśniny Duńskie nad Bałtyk. 
Z powodu braku szerszych opracowań tego rodzaju ceramiki, zwłaszcza pochodzącej z badań archeologicznych trudno określić skalę importu waldenburskiej kamionki na tereny południowego wybrzeża Bałtyku i jednoznacznie stwierdzić czy stanowiła ona silną konkurencję dla wyrobów siegburskich.
Z terenów Polski znanych jest kilka przykładów kamionki waldenburskiej z charakterystyczną dekoracją przedstawiającą brodatego mężczyznę. Egzemplarze takie odnaleziono na zamkach w Golczewie i Darłowie oraz we Fromborku, Gdańsku, Kołobrzegu i Elblągu. Wszystkie znaleziska pochodziły z warstw XV-wiecznych. 
W Elblągu odnaleziono kilkanaście przykładów waldenburskiej kamionki wśród dominujących wyrobów siegburskich, jednak tylko dwa egzemplarze z charakterystycznym wizerunkiem brodatej twarzy.

Przykłady kamionek waldenburskich odnalezionych na Starym Mieście w Elblągu (fot. U. Sieńkowska)
Jedno z naczyń odnaleziono w latrynie na ul. Rybackiej 28. Naczynie ma około 29 cm wysokości (średnica stopy: ok. 8,5 cm, średnica wylewu: 5,5 cm), na cylindrycznej szyjce, na przeciw ucha, umieszczona jest dekoracja z przedstawieniem twarzy ze szpiczastą brodą. Na smukłym brzuścu naczynia widoczne są, charakterystyczne dla wyrobów waldenburskich, pionowe wklęśnięcia, nadające przekrojowi brzuśca kształt czterolistnej koniczyny.

Naczynie typu bartmann  [Rybacka 28, Elbląg-Stare Miasto] (fot. U. Sieńkowska)
Drugie naczynie odnaleziono także na ul. Rybackiej, niestety zachowało się tylko do połowy brzuśca. Zachowany fragment wskazuje, że było nieco większe od egzemplarza odnalezionego na ul. Rybackiej 28. Na zachowanym fragmencie brzuśca brak też charakterystycznych wklęśnięć.

Fragment naczynia typu bartmann [ul. Rybacka, Elbląg-Stare Miasto] (fot. U. Sieńkowska)

Badaniami nad kamionką waldenburską w Polsce zajmował się T. Nawrolski oraz M. Rębkowski.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz