Zanim przejdziemy do właściwego posta, miło jest nam poinformować, że jest to nasz setny post (fanfary!sztuczne ognie!konfetti!), a nasza archeologiczno-blogerska inicjatywa trwa już dwa lata! Cieszymy się bardzo i dziękujemy Naszym Czytelnikom, bez Was nasze działania nie miałyby sensu. Dziękujemy! :)
Jednym
z najważniejszych zawodów dla życia społecznego w mieście był
zawód pisarza miejskiego. Choć źródła poświadczają tą funkcję
dopiero od XIV wieku, można sądzić, że stanowiska te powstawały
już wcześniej, być może zaraz po lokacji miast. Początkowo
rekrutowano ich ze stanu duchownego, ale od połowy XIV wieku były
to już najczęściej osoby świeckie. Pisarz musiał być osobą
wykształconą. Wymagano od niego znajomości łaciny, języka
niemieckiego, prawa magdeburskiego, lubeckiego i chełmińskiego oraz
zasad rachunkowości. Zazwyczaj byli to absolwenci szkół miejskich,
katedralnych, zakonnych oraz absolwenci uniwersytetów. Jako
przedstawiciel zawodu cieszącego się dużym zaufaniem społecznym,
kandydat na miejskiego pisarza musiał posiadać określone cechy
charakteru. Jedne ze źródeł wskazują, że pisarz powinien być
„daleki od swarów sąsiedzkich i zawiści, nieczuły na
pochlebstwa, stroniący od kielicha, niestronniczy, nieprzekupny i
nie zdradzający tajemnic urzędowych”.
Pisarze
miejscy uczestniczyli w obradach Rady, z których sporządzali
protokoły. Do ich obowiązków należało prowadzenie ksiąg
miejskich, redagowanie uchwał i zarządzeń miejskich, prowadzenie
korespondencji i archiwizacja dokumentów. Pełnili też funkcje
typowo notarialne: sporządzali dokumenty sądowe (w Elblągu, w
którym obowiązywało prawo lubeckie, od 2. połowy XIV wieku
funkcje pisarza rady i pisarza sądowego były rozdzielone) oraz
umowy.
Oprócz funkcji urzędowych pisarze miejscy pełnili też funkcje
reprezentacyjne: uczestniczyli w oficjalnych delegacjach na zjazdy
stanów i miast, pełnili rolę posłańców i brali udział w
misjach dyplomatycznych. Ich rola podczas takich misji zmieniła się
od 1418 roku, kiedy na zjeździe hanzeatyckim uchwalono, że posłami
na te zgromadzenia powinni być jedynie członkowie rady, a pisarze
mogą im jedynie towarzyszyć, a nie samodzielnie reprezentować
miasto.
Z racji pełnienia tak ważnej publicznej funkcji, do pracy
wykonywanej przez pisarza przykładano dużą wagę. Przed przyjęciem
urzędu należało złożyć odpowiednią przysięgę, w której
pisarz przysięgał przed Bogiem, racjami i całym miastem wierność,
sumienność i dyskrecję. Za zaniedbania i oszustwa groziły surowe
kary. Wystawienie wadliwego dokumentu groziło obcięciem dłoni, a
jego sfałszowanie mogło się skończyć nawet śmiercią.
Wynagrodzenie za swoją pracę otrzymywali od miasta oraz
zaangażowanych stron. Wartość tych zarobków jest trudna do
określenia, gdyż obok stałej pensji pisarze otrzymywali dodatkowe
dochody za konkretne usługi kancelaryjne oraz dodatki w naturze
(wino, sukno na ubrania – wszak pisarz jako reprezentant miasta
musiał godnie wyglądać). I połowie XV wieku dwaj pisarze Starego
Miasta Elbląga otrzymywali pensje wysokości 12 grzywien rocznie.
Kwotę tą wypłacano w dwóch ratach, zwykle połowę na Wielkanoc,
a resztę w dniu Św. Michała. Dochody te uzupełniano niewielkimi
napiwkami. Pisarzowi przysługiwało też bezpłatne mieszkanie w
budynkach będących własnością miasta, określane w źródłach
jako Dom Pisarza Miejskiego. W Elblągu dom ten znajdował się na
ul. Rzeźnickiej 19, niestety podczas prac wykopaliskowych nie
natrafiono na znaleziska związane bezpośrednio z jego warsztatem.
Często, co bardziej przedsiębiorczy pisarze, próbowali powiększać
swój majątek parając się dodatkowymi zajęciami takimi jak
handel, lichwa lub transakcje nieruchomościami.
Dom Pisarza Miejskiego odkryty podczas prac archeologicznych, ul. Rzeźnicka 19 (fot. Archiwum MAH) |
Źródła
wymieniają z imienia pisarzy Starego Miasta Elbląga. Pierwszym z
nich był, określany w źródłach jako scriptor civitas,
niejaki Jan (Johannes),
następnie Konrad Vbiliser
(występujący w przekazach od 1330 roku), Ludeco (identyfikowany
jako Ludeko Wynscriber występujący w 1353 roku w księgach łąkowych
miasta), Hermann, Hildebrand (o którym wiadomo jedynie, że był
właścicielem budy i ogrodu), Tilo (trudniący się jednocześnie
zakupem czynszów, w latach 1350-68 pełnił funkcję pisarza w
Starym Mieście Elblągu, a następnie od 1369-72 w Toruniu),
Bernardus, Jacobus (prawdopodobnie pisarz elbląski Jakub Molhausen),
Henricus, Johannes i Bartholomeus (wymieniani w Nowej księdze
rachunkowej, przez pewien czas sprawowali urząd jednocześnie) oraz
Wilhelm Merchan (sprawujący urząd od 1421 roku). Źródła
wymieniają też pisarzy Nowego Miasta Elbląga: Jana (1357),
Mikołaja Frise (1372), Wawrzyńca (1420), Jana Waldenburga (1430),
Jana Zebenecke (1438) i Mikołaja Suberga (1456).
Gratulacje z okazji 100 posta i czekamy na jeszcze, jeszcze wieeeeeele więcej :)
OdpowiedzUsuńJesteście Drodzy Państwo jednym z nielicznych muzeów, gdzie Zwiedzacz czuje się nie jak intruz, a jak ktoś znajomy, kto wpadł w odwiedziny, i jest oczekiwany. A blog - to strzał w dziesiątkę!!! :) pozdrawiam serdecznie i czekam jak zwykle na dalsze wpisy :)
Dziękujemy :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń