Najstarsza
apteka w Elblągu znajdowała się przy ulicy Rybackiej, w pobliżu kościoła parafialnego p.w. św. Mikołaja. Sprzedawano w niej, oprócz leków, także wosk, cukry i
przyprawy korzenne. Według źródeł historycznych działała już w XIV wieku. Więcej
informacji na temat aptek pojawia się jednak w XVIII wieku, ponieważ po
przejęciu Elbląga przez Prusy w 1772 roku funkcjonowanie aptek regulował
specjalny edykt medyczny.
Aby aptekarz
mógł wejść w posiadanie apteki, musiał uzyskać odpowiedni przywilej, tj.
koncesję, która potwierdzała wykonywanie tego zawodu oraz regulowała
funkcjonowanie apteki w przypadku choroby właściciela. Po jego śmierci
nieruchomość przechodziła na własność żony (wdowy) lub dzieci, w obu
przypadkach musiała być jednak prowadzona przez fachowca z ukończonym kursem
aptekarskim, w jednym z cechów chirurgów i farmaceutów oraz zdanym egzaminem.
Całości patronowało Collegium Medyko-Chirurgiczne w Berlinie.
Wiemy, że pod
koniec XVIII stulecia funkcjonowało w Elblągu siedem aptek. Znamy także
nazwiska niektórych właścicieli: G. B. Stilow, J. M. Lippert, J. M. Krause, J.
G. Schönwald (na początku XIX wieku D. G. Krantwadel), B. Neumann, K. M. Pott,
W. L. Pfeiffer. Właściciele aptek mieli do pomocy fachowych prowizorów, kiedy
właścicielami były wdowy oraz pomocników i uczniów aptekarskich.
W Elblągu, jedna
z aptek znajdowała się przy ulicy Stary Rynek i nosiła nazwę Pod Czarnym Orłem. Podczas badań
archeologicznych to właśnie tam znaleziono ogromną liczbę naczyń aptecznych.
|
Elbląg, Stare Miasto, lata 30-te - po lewej stronie widoczna apteka Pod Czarnym Orłem
(fot. zbiory prywatne) |
Apteka stała na
miejscu dawnej gospody, wzniesionej przez miasto na podwójnej parceli, na
potrzeby przybywających do Elbląga dostojnych gości. Posiadała przejazd na
podwórze, na którym znajdowała się oficyna ze stajnią. Ponad portalem znajdował
się napis „Sumptu publico, Bono commentium 1640”. Publiczny charakter budynku
podkreślała kamienna rzeźba przedstawiająca herb Prus Królewskich: czarnego
orła z uzbrojonym w miecz ramieniem i koronie na szyi. Stąd też nazwa obiektu
Pod Czarnym Orłem. Na początku XVIII wieku kamienica przeszła w ręce
prywatne, znalazł się tutaj wyszynk wina.
W końcu XVIII wieku swoje
pomieszczenie posiadała tu resursa dla „wszystkich stanów”, która działała
w
tym budynku do 1805 roku. W tym samym czasie zmieniła właściciela oraz wystrój
z manierystycznego na klasycystyczny (1811). W przyziemiu została urządzona
apteka, która funkcjonowała tutaj do 1945 roku, zachowując do lat trzydziestych
dawną nazwę Pod Czarnym Orłem („Zum Schwarzen Adler”). W czasach
nazistowskich apteka zmieniła nazwę na „Zum Seefisch”.
|
Nowożytne naczynka apteczne
(fot. archiwum MAH) |
Aptekarze wraz z
lekarzami miejskimi, łaziebnikami i balwierzami tworzyli w średniowieczu swoistą. miejską służbę
zdrowia. Aptekarze mieli wykształcenie uniwersyteckie i należeli do osób,
opłacanych przez kasę miejską, natomiast łaziebnicy i balwierze, czyli chirurdzy,
wykonywali swój zawód w domu chorego i byli przedstawicielami rzemiosła
cechowego. Do XVIII wieku aptekarze świadczyli także drobne usługi medyczne
oraz zajmowali się balsamowaniem zwłok. W czasie klęsk żywiołowych, np. zarazy,
pożarów, powodzi, aptekarze mieli obowiązek niesienia pomocy mieszkańcom
miasta.
W źródłach
historycznych znajdujemy również informację, że funkcja lekarza miejskiego miała swój początek w 1. połowie XIV wieku. Wymieniony jest Magister Johannes Wal,
zamieszkały w kamienicy przy ulicy Rzeźnickiej, oraz Magister Petrus.
Leki były
sprzedawane nie tylko w aptekach, ale także nielegalnie, na ulicy, głównie
przez kramarzy, którzy posiadali w swoim asortymencie także różnego rodzaju przyprawy.
Serdecznie dziękuję p. W.Rynkiewicz-Domino za dodatkowe informacje dotyczące apteki Pod Czarnym Orłem.