Niedawno prezentowaliśmy Państwu temat porcelany chińskiej, najszlachetniejszego rodzaju ceramiki, która musiała przebyć tysiące kilometrów niebezpiecznej podróży, aby ostatecznie znaleźć się w europejskich domach.
Europejczycy już w średniowieczu podejmowali próby zmierzające do odkrycia sposobu produkcji porcelany; przez wiele lat jednak statki przywoziły porcelanę z Chin i Japonii. Dopiero na początku XVIII wieku w Saksonii pojawiły się warunki sprzyjające porcelanowym przedsięwzięciom.
Europejczycy już w średniowieczu podejmowali próby zmierzające do odkrycia sposobu produkcji porcelany; przez wiele lat jednak statki przywoziły porcelanę z Chin i Japonii. Dopiero na początku XVIII wieku w Saksonii pojawiły się warunki sprzyjające porcelanowym przedsięwzięciom.
Inicjatorem tych działań był elektor saski i król Polski, August II Mocny. Interesowała go nie tylko sztuka, której był wielkim miłośnikiem, ale również chemia, a w szczególności badania Ehrenfrieda Walthera von Tschirnhausa i alchemiczne eksperymenty Johanna Friedricha Bottgera. Von Tschirnhausen rozpoczął swoje poszukiwania ok. 1694 roku, topiąc różne trudno topliwe substancje, wymagające wyższej temperatury niż ta, którą udawało się osiągać w tamtym czasie. Około 1704 roku zetknął się on z Bottgerem, uwikłanym w ryzykowne przedsięwzięcie - wytop złota ze zwykłych metali i poszukiwanie kamienia filozoficznego. To był moment rozpoczęcia współpracy przy poszukiwaniach odpowiedniej receptury.
Pierwszym osiągnięciem Bottgera były czerwone wyroby kamionkowe, które naśladowały wyroby z Yi-Hsing, jednak do wytwarzania porcelany niezbędna była zarówno biała glina (zachowująca swoją barwę przy wypalaniu), jak również topliwy kamień o właściwościach podobnych do petuntse. I tak, pięć lat później, po wielu próbach i niepowodzeniach udało się uzyskać masę porcelanową, w skład której wchodziła glinka kaolinowa, kwarc i skaleń.
Pierwsze okazy niepolewanej porcelany wykonano najprawdopodobniej w 1708 roku (glina pochodziła ze złóż w Kolditz), a w 1710 roku, na mocy dekretu królewskiego, powstała pierwsza europejska wytwórnia porcelany w Miśni, a jej pełna nazwa brzmiała: Królewsko-Polska i Elektorsko-Saska Manufaktura Porcelany. Początkowo realizowano w niej wyłącznie królewskie zamówienia - powstawały wówczas monumentalne rzeźby i kopie porcelany orientalnej, przeznaczone do Pałacu Japońskiego w Dreźnie. Szybko jednak wykrystalizował się klasyczny repertuar dekoracji na naczyniach porcelanowych: krajobrazy, sceny portowe, motywy zwierzęce i kwiatowe, sceny dworskie, elementy orientalne, wzór cebulowy... Rozpoznawalnym elementem wytwórczości miśnieńskiej są zapewne figurki - postaci ludzkie, głownie dworzanie, a także zwierzęta.Pierwszym osiągnięciem Bottgera były czerwone wyroby kamionkowe, które naśladowały wyroby z Yi-Hsing, jednak do wytwarzania porcelany niezbędna była zarówno biała glina (zachowująca swoją barwę przy wypalaniu), jak również topliwy kamień o właściwościach podobnych do petuntse. I tak, pięć lat później, po wielu próbach i niepowodzeniach udało się uzyskać masę porcelanową, w skład której wchodziła glinka kaolinowa, kwarc i skaleń.
Przykład biskwitowych figur, wykonanych w Wytwórni w Miśni posiadamy w Muzeum w kolekcji ceramiki. I, choć nie zostały one wydobyte podczas wykopalisk, to temat jest na tyle ciekawy i ściśle związany z innymi muzealnymi obiektami porcelanowymi, że warto go poruszyć na blogu.
Jeszcze do niedawna obie figurki były eksponowane w Budynku Gimnazjum, na wystawie
W elbląskiej kamienicy. Wnętrze mieszczańskie z połowy XIX w.. Trafiły one do Muzeum jako zakup, dokonany w 1980 roku.
Fot. A. Grzelak |
Fot. A. Grzelak |
Figurka chłopca również umieszczona jest na fotelu, stojącym na owalnej, rokokowej podstawie. Chłopiec ubrany jest strój dworski, prawą rękę opiera na oparciu fotela, lewą podtrzymuje nogę. Pod fotelem natomiast leży kosz, z którego wysypują się kwiaty. On również ubrany jest na wzór męskiej mody osiemnastego stulecia. Nosi szustokor, czyli frak bez klap, z długimi rękawami zakończonymi mankietami. Do krótkich spodni nosi pończochy. Pod szustokorem ma kamizelkę zdobioną koronką, a pod szyją nosi fular. Jego fryzura urozmaicona jest lokami po bokach, a z tyłu włosy związano dużą kokardą. Pod pachą trzyma trójgraniasty kapelusz. Jego obuwie jest na płaskim obcasie, zdobione klamrą. Przy lewym boku ma przytwierdzoną szablę (nie zachowała się w całości). Wymiary: 13 x 7,5 x 8,5 cm.
Fot. A. Grzelak |
Nowością wówczas były wyroby koronkowe, które występują na figurkach Aciera. Zdobienie polegało na tym, że koronkę zanurzano w glince porcelanowej i nakładano na figurkę. Bawełniana nitka spalała się w czasie wypału i pozostawiała w porcelanie odcisk sieci oczek. Początkowo, dekoracja ograniczała się do małych dodatków ubioru. Tego typu zdobienie można z całą pewnością zaobserwować na figurkach ze zbiorów muzealnych.
Znakiem na porcelanie jest symbol skrzyżowanych szabli, wprowadzony w 1720 roku, który jest jednym z najstarszych znaków firmowych na świecie. Wcześniej porcelana oznaczana była skrótami: AR, KPM, MPM, KPF.
Znak wytwórni miśnieńskiej, fot. A. Grzelak. |
Obecnie figurki znajdują się w magazynie i na czas trwania remontu w Budynku Gimnazjum nie będą dostępne dla zwiedzających.
Źródło:
G. Savage Porcelana i jej historia, wyd. PWN, Warszawa 1977.
http://rynekisztuka.pl/2012/09/21/manufaktura-porcelany-w-misni/
http://www.historiamody.cba.pl/cosinosi.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz